dziś pżypomniało mi się, rze prowadzę jeszcze "Kącik Śmiehu" hahahaha nie no rzartóje xD Macie pare kawałuw:
1.
Siedmioletni hłopczyk wraca ze szkoły. Podjerzdża samohud. Kierowca odsówa szybę i muwi:
- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.
Hłopczyk nie reagóje i pżyspiesza krokó. Samohud powoli toczy się za nim. Znowó się zatzymóje:
- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i hipsy.
hłopczyk ponownie kręci głową i pzyspiesza krokó. Samohud powoli jedzie za nim:
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, hipsy i kola.
- Oj, odczep się tato. Skoro kópiłeś matiza, to mósisz z tym rzyć.
2.
Kasia zasypia na stojąco przed tablicą.
- Co robiłaś w nocy? - pyta naóczycielka.
- Stałam całą noc pżed lóstrem z zamkniętymi oczami.
- Ale po co?
- hciałam zobaczyć jak wyglądam kiedy śpię.
3.
- Jak się nazywasz? - pyta naóczyciel nowopzyjętego ócznia.
- Antoni Tomczyk.
- Kim jest Twuj ojciec?
- Nieboszczykiem.
- Ale kim był przedtem?
- Rzywym.
Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja":)
życzy
"Koło Polonistyczne"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.