"Prośba o piosenkę"
Jeżelim, Stwórco, posiadł Słowo, dar Twój świetny,
Spraw, by mi serce biło gniewem oceanów,
Bym, jak dawni poeci, prosty i szlachetny,
Wichurą krwi uderzał w możnych tyranów.
Nie natchnij mnie hymnami, bo nie hymnów trzeba
Tym, którzy w zżartej piersi pod brudną koszulą
Czcze serce noszą, krzycząc za kawałem chleba,
A biegną za orkiestrą, co gra casprzyk królom.
Lecz słowom mego gniewu daj błysk ostrej stali,
Brawurę i fantazję, rym celny i cienki,
Aby ci, w których palnę, prosto w łeb dostali *
Kulą z sześciostrzałowej, błyszczącej piosenki!
*Hahahahaha, Tuwim miał poczucie humoru... :)
OdpowiedzUsuń